Miesiąc lipiec zakończyliśmy na nowych maksimach od czasów wyginięcia dinozaurów. Od tego momentu nie dzieje się na portfelu GPW TOP6 nic ciekawego, chociaż oczywiście takie nudy oznaczają przeważnie, iż portfel przechodzi w fazę osuwania. Obecnie owe osuwanie jest nawet całkiem wyraźne bo sięga już niecałych 2%.
Szczerze powiedziawszy nie zapowiada się, aby coś w tym sierpniu miało się wybitnie zmienić.
Portfel GPW TOP6 to jednak nie problem. Problem widać na GPW SW, gdzie co prawda mamy poziom neutralny w sierpniu, ale tutaj przydałoby się jednak straty odrabiać. Na razie się na to nie zanosi pomimo trafienia jednego z silniejszych walorów.