Pisaliśmy już, że sytuacja na portfelu NASDAQ TOP12 była najbardziej niedźwiedzia. Dobrze, iż nie przełoźyło się to na chociażby portfele akcyjne GPW, bo utrata tych możliwości ruchu z kilku ostatnich sesji mogłaby trochę boleć.
Tymczasem indeks NASDAQ po początkowych kłopotach zaczął sobie radzić nieźle. Portfel NASDAQ TOP12 musi tymczasem opierać się na tym, co mu pozostało – o dziwo nie idzie to wcale tak fatalnie, ponieważ w październiku mamy na razie stopę zwrotu na poziomie +2%.
Do końca miesiąca daleko, pamiętajmy, iż w połowie września na portfelach akcyjnych w USA także wszystko wyglądało dobrze. Dopiero później zaczęły się kłopoty.