Dzisiejsze osłabienie Liry (TRY) w stosunku do pozostałych walut jest wydarzeniem wręcz lekko kosmicznym. Warto sobie zadać pytanie, czy jakakolwiek walka z trendem, przy tej dynamice, ma szansę zakończyć się krótkoterminowym sukcesem.
W ujęciu 10-sesyjnym obecne osłabienie waluty tureckiej w stosunku do USD wynosi 23,16%
Od roku 2010 tylko raz spotkaliśmy się z takim wydarzeniem. Miało to miejsce 9 sierpnia 2018, kiedy osłabienie sięgnęło poziomu 23,94%
Dzień później waluta osłabiła się jeszcze bardziej, co może być dodatkowym ostrzeżeniem przed jakąkolwiek spekulacją. 12 sierpnia osłabienie sięgnęło 28,83%.
Minima na kolejnych 10 sesjach prezentowały się jednak obiecująco:
Zajęcie pozycji krótkiej 9 sierpnia mogło zakończyć się zyskiem na poziomie 13,72%, natomiast zajęcie takowej owego 12 sierpnia pozwoliło osiągnąć zysk maksymalny na poziomie 17,53%. Jak na rynek walutowy są to oczywiście totalne ekstrema.
Gdyby historia miała się mniej więcej powtórzyć TRY musiałby obecnie wzmocnić się do poziomu 11,5